tak słabo cię znam
a jednak lubię
(za bardzo wręcz)
tego nie wiem
chyba nie
(nadzieję mam)
tak rzadko rozmawiamy
wymieniamy spojrzenia
a jednak lubię cię
(sympatią darzę)
przyglądam się tobie żarliwie
siebie widzę
niczym w lustrze
odbijam się w twoich oczach
słowach
gestach
i to specyficzne poczucie humoru
(te same bajki)
ciut infantylni
naiwni
(duże dzieci)
aż boję się dotknąć twojej dłoni
(bliskość poczuć)
nie chcę przytulać wspomnień
(wewnętrzne cierpienie)
sparzyć się
nie chcę
zaczynam doceniać wstyd
nie(śmiałość)
żenada
Dla ilustracji wiersza autorka wykorzystała zdjęcie obrazu Szymona Adamczyka "Nieśmiałość": https://www.gallerystore.pl/malarstwo-akrylowe/szymon-adamczyk/niesmialosc