Mógłbym kolejny wiersz napisać
O krwi niewinnie przelanej
Lecz słowa od uszu głupców
Odbiją się niczym od ściany
Dlatego w milczeniu wyciągam dłoń
By kogoś w nadziei podtrzymać
Że jeszcze dom swój zobaczy
I razem będzie rodzina
Słowem co płynie wierszem
Otuchy tak dodać pragnę
Tym co o swoją ziemię
Podjęli walkę z diabłem
Choć smutne dziś są oblicza
A w oczach kryje się strach
To wielu stanęło w szeregu
By złemu powiedzieć pas
Może to zmieni ludzi
I zbudzi empatię w nas
Szanować należy każdego
Nie tylko w wojenny czas
Piotr Szkudlarek " Skała"
Trembkay-en-France 02 marzec 2022
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.