
Już szybciej bije mi serce
A oczy mam nienaturalnie duże
Czyste przerażenie
To miasto jest większe, głośniejsze
Dużo tu wszystkiego
Dużo samochodów
Dużo ludzi
Uliczek tych ciasnych i krętych
I głośnych głównych ulic
Cichych skwerków
Parków, w których nagle zapominasz, że to miasto
Spacerując wyobraźnia wymyka mi się spod kontroli
Wyobrażam sobie nasze spotkanie na ulicach tego miasta
Niemal widzę cię siedzącego na ławce w parku lub idącego z przeciwka
Jakie byłyby nasze słowa? Czy byś mnie rozpoznał? Czy chciałbyś mnie rozpoznać...?
Pociąg stoi na stacji
Patrzę na ludzi
Jeszcze tli się we mnie nadzieja, że cię zobaczę
Pociąg ruszył
Och...
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe.

