Ziemia, ruina naszych marzeń,
cierniste morze naszych myśli.
Jak długo to wytrzyma?
Jak długo żyć będzie?
Gwiazdy pomóżcie jej przetrwać,
by nie zginęła w stęchłym, czarnym
korytarzu ludzkich działań,
które niszczą jej ciało,
które czyhają na jej duszę.
Gatunek wyższy człowiek.
Zapatrzony w siebie ślepy,
głuchy, obojętny.
Czy usłyszy wołanie?
Czy zniszczy swój dom?
Księżycu otul ją tuniką swej poświaty,
by nie rozpadła się w proch,
by nie rozpadła się w gruz
krążący po wszechświecie.